Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2023-12-19

opinia

Zamiast sensownej reformy będą paraliż i bałagan

Na fali zmiany władzy oraz emocjonujących wydarzeń w Sejmie tworzy się wiele list najpilniejszych potrzeb zmian legislacyjnych. Warto, by na taką listę trafiła także świeżo znowelizowana ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (Dz.U. z 2023 r. poz.1688 ze zm.).

Należy podkreślić, że samorządowcy wyczekiwali tej reformy. Władztwo planistyczne to jedno z najsilniejszych narzędzi, jakimi ustrojowo dysponują gminy. Jego egzekucja rodzi poważne skutki dla życia wspólnot samorządowych. Pożądane były zatem dostosowanie narzędzia do prowadzenia polityki planistycznej do zmieniających się potrzeb społeczno-gospodarczych oraz uproszczenie i przyspieszenie procedur. Ponieważ jednak projekt nowelizacji, będącej kamieniem milowym Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO), był znacząco opóźniony, a gwałtownemu przyspieszeniu uległ nagle, wyszło jak z zakalcem w cieście. Przepis i składniki były niezłe, ale czasu na wyrastanie zabrakło i w rezultacie wypiek nie badzo nadaje się do zjedzenia.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00